Artykuły sponsorowane:

poniedziałek, 13 grudnia 2010

Jeszcze tylko 214,32zł

Tak więc do kwoty dodałem 10% mojego dochodu, dodatkowo udało mi się sprzedać 3 płyty na allegro. Razem mam więc już 785,68zł. Mam jeszcze 20 dni by móc cieszyć się odłożonym tysiącem złotych, stanowiącym fundament mojej przyszłej wolności finansowej.

Wykorzystam w tym wypadku metodę "udo" - albo sie udo, albo sie nie udo :)
Tym bardziej, że jeszcze prezenty nie kupione, pieniędzy na wyjazd narciarski brak, do wakacji pół roku a ja ostatnio się troszkę leniwy zrobiłem... trzeba zatem wyciągnąć wnioski i do przodu, do mojego celu 1000zł, niewiele już brakuje.

3 komentarze:

  1. Podoba mi się twój blog właśnie zaczełem prowadzić podobny :) moglibyśmy nawiązac jakaś współpracy pod linkować swoje blogi informacje byłoby ciekawiej :D pozdro

    OdpowiedzUsuń
  2. Twój pierwszy krok na drodze do miliona to 1000zł w 10 miesięcy? Czyli 100 zł na miesiąc? W takim tempie zajmie ci to około 830 lat. To przecież totalna bzdura. Jeżeli nie zaczniesz prowadzić bardziej zdecydowanych działań biznesowych to nigdy nic z tego nie będzie. A jeżeli tak to po co jest ten blog? Czy tylko po to żeby karmić się snami o potędze?

    OdpowiedzUsuń
  3. Witam! Blog jest genialny hehe. Założenia konkretne ,połowa artykułu o tym że pracą uczciwa garba sie mozna dorobić sie zgadza. ale ja uważam że 50 zł rocznie z 1000zł to za mało. Mnie nauczył dziadek że "złotówka" musi zrobic drugą złotówke a nie 1 000 000zł zrobic 50 000 rocznie.

    OdpowiedzUsuń