Artykuły sponsorowane:

sobota, 27 listopada 2010

Znalezione 20,00 zł

Rano znalazłem dwie dychy, która trafiają na moje konto "Pierwszy milion".

Co dalej? Idę zaraz pod prysznic i na zabawę andrzejkową czas :)

środa, 17 listopada 2010

Organizacja imprez?

Witajcie,
zacznę od tego, że na konto PIERWSZY MILION znów przelewam 10% dochodów, tj. 160zł, co daje w sumie już ponad 600zł, które mają:
  • pracować dla mnie,
  • pomóc w osiągnięciu pasywnego dochodu,
  • stać się czynnikiem decydującym o mojej wolności finansowej.

Oprocentowanie konta oszczędnościowego, na którym aktualnie się znajdują, jest śmieszne i godzące w wartość zgromadzonych przeze mnie środków. Dlatego postanawiam ruszyć z pewnym pomysłem, którego sfinalizowanie będzie kosztowało ok. 2000zł a zwrócić się może już po 20 wieczorach.

O czym myślę? Otóż o zrobieniu imprez dla uczniów szkół gimnazjalnych i średnich - dobrze wiemy, że będąc nastolatkiem liczy się dobra zabawa. Tego brakuje, więc chcę im zapewnić dobrą rozrywkę (w myśl idei aby uderzyć w rzeczy skierowane do konkretnej grupy osób, które są gotowe zapłacić za dany produkt/usługę). Korzyści są obustronne, dla uczestników dobra i tania zabawa, dla mnie zysk.

Jak duży zysk? Otóż niewielki. Według moich obliczeń 100-200zł za wieczór. Dlaczego tak mało? Ponieważ nie chcę aby organizacja spotkania była dla mnie kłopotem. Chcę to wszystko maksymalnie uprościć. Jak się uda, to miejsce na dyskotekę będę miał kompletnie za free, później wiec zostaje tylko znalezienie grupy chętnych do zabawy, bilety po 5zł, kupienie napojów z biedronki po 80 groszy, jakieś ciastka i zabawa się rozkręca.

Dziś zakupiłem "światła" za 174zł. Jak wiadomo, po otwarciu opakowania cena spada - więc wyceniam je obecnie na 150zł (ta wartość jest uwzględniona w moim portfelu, pod nazwą "inne").

piątek, 12 listopada 2010

Cecha pewności

Jeśli chcesz osiągnąć swój cel – musisz być pewien, że uda Ci się go osiągnąć. Musisz być pewien, że dzięki temu, co robisz, stajesz się człowiekiem sukcesu. Aby tak się stało, nie zastanawiaj się zbyt długo, lepiej uświadamiaj sobie, że jesteś człowiekiem sukcesu, że możesz i odniesiesz sukces.

Chcesz zdobyć milion złotych? Why not? Mogę! Potrafię! Zdobędę! Do dzieła. Nie zastanawiaj się nad tym, że nawet gdybyś odkładał połowę swojej pensji to i tak zajęłoby to sporo czasu. Lepiej zastanów się, jak zwiększyć swoje dochody. Zastanów się, jak zainwestować pieniądze, by zamiast 5% miesięcznie mieć dwa, a nawet trzy razy większą stopę zwrotu! Powtarzaj zatem sobie cały czas „ODNIOSĘ sukces”, „Jestem człowiekiem sukcesu”.

Nie daj się wciągnąć w tę straszną mentalność narzekania na wszystko. Przypomnij sobie, o czym rozmawia się podczas spotkań rodzinnych? To jest straszne, że rodzina siada przy stole i zaczyna się konkurs „komu gorzej się wiedzie”.

- Boli mnie głowa – mówi wuj Stanisław.
- To jeszcze nic, mnie boli głowa i łokieć – z dumą odpowiada ciotka Krysia.

- Ukradli mi komórkę.
- Łee tam… a mi komórkę i portfel!

Tylko Ty masz prawo decydować o swoim życiu. Żyjesz w wolnym kraju, w którym wiele jest do naprawienia ale zamiast narzekać, zacznij tak żyć, by poprawiać swoje nie tylko swoje ale także i innych życie. W miejscu, w którym mieszkasz jest wysokie bezrobocie? Załóż firmę. Ty będziesz się bogacił, inni będą szczęśliwi, że mają pracę. Brakuje miejsc rozrywki? Zbuduj kręgielnię lub aquapark. Brakuje mediów? Załóż gazetę czy stronę internetową.

Kreuj zatem swoje życie w sposób świadomy, odważny i pewny!

Wielkie biografie powstają z ruchu do przodu, a nie z oglądania się do tyłu.
Paulo Coelho

sobota, 6 listopada 2010

Premiera bloga

Dzisiejszy dzień podsumuję tak:

  • Ranek - spotkanie z Grzegorzem Napieralskim.
  • Południe - zakupy.
  • Wieczór - ostatnie poprawki na moim nowym blogu.
  • Noc - rozpoczęcie akcji promocyjnej bloga.
Zatem zapraszam do zapoznania się z wartościowymi artykułami na temat INWESTOWANIE W MONETY.

poniedziałek, 1 listopada 2010

Numizmatyczne przedsięwzięcie

Właśnie ukończyłem prototyp nowego bloga, którego tematyką jest inwestowanie w monety. Wszystkie treści (a jest ich sporo) są unikalne, napisane przeze mnie i nigdzie wcześniej nie publikowane. Najważniejsze jest jednak, że udostępniam je całkowicie ZA DARMO! Odwiedzający zatem będzie miał dostęp do cennej wiedzy całkowicie za free. Teksty, które już są opublikowane na tym blogu, mogłyby śmiało zostać wydane w postaci ebooka lub sprzedane w inny sposób. Rodzi się zatem pytanie, dlaczego udostępniłem je w taki sposób? Mogłem przecież wydać ebooka, a zysk ze sprzedaży przybliżyłby mnie do tej magicznej kwoty, jaką jest milion złotych.

Odpowiedzią niech będzie:

Był sobie człek – szaleniec na schwał
Im więcej dawał, tym więcej miał.

Joe Vitale


Akcja promocyjna bloga rozpocznie się w przyszłym tygodniu, ponieważ potrzebne jest jeszcze kilka drobnych zmian i dodatkowych elementów.